już drugi tydzień jestem chora, a więc nie chodzę do szkoły i grubo się opierdalam spędzając połowę dnia w domu i zazwyczaj druga połowę z moim M<3
a właśnie, oj dużo się u mnie zmieniło, ale nie będę tu o tym pisać. bo w sumie: po co?
powiem tylko, że teraz jest naprawdę super, niczego nie żałuję i jestem szczęśliwa! :)
ogólnie ostatnio pisała tutaj żaba, a było to na początku listopada. potem mieliśmy testy próbne, z których jestem dosyć zadowolona. zaczęły się świetne weekendy, dużo domówek. (pozdrawiam ostatni piątek<3)
jest meeeeega! *_*
__________________________________________________
przejdę już do dnia dzisiejszego.
dla niektórych jest to normalny dzień, dla innych nietypowy. wszystko to przez date.
ja osobiście lubię takie rzeczy, a więc o godzinie 12:12 pomyślałam życzenie,
wysłałam slodkie esemesiaki do moich dziewczyn (ehehhe:*) a dzień spędziłam z Michcieeeeeeem <3
dzięki Ci za wszystko ej, uwielbiam Cię, no!
ja powoli kończę, a tak btw. nasza nowa miłość
WHISKY *_*
oj mniam! idę spać i śnić o tym cudeńku. dobranoc! :)
/ N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz