Powered By Blogger

sobota, 20 lipca 2013

#16

no witam. strasznie mi sie nudzi, przeglądam sobie blogi i pyk, trafiłam akurat na tego, więc postanowiłam coś napisać. Nawet nie wiedziałam, że N coś w grudniu dodała. Fakt faktem dawno, ale no dodała. 
Mamy 2013, rok który przyniósł mi najwięcej zmian. Rok 2012 pożegnałyśmy w najlepszym stylu z najlepszą ekipą. Byłyśmy na sali na Salni, wybawiłyśmy sie i było meeeeeeeega. Niżej moje zdjęcie z N z sylwa, z K niestety nic nie moge znaleźć.




Później moje urodziny, komers. Właśnie, komers. Najlepsza impreza szkolna na jakiej byłam. Wszyscy się świetnie bawili, najlepsze chwile z moją ukochaną 3a, najlepsza klasa ever. Na końcu już troche smutaśno, troche sie popłakałyśmy dziewuszki, lofki max. Na razie skończe na komersie, reszte napisze później. Smutno, że tyle sie pozmieniało, ale no 'cóż, życie, bywa' 
adijos, Ż





środa, 12 grudnia 2012

#15

cześć. nudzi mi się strasznie, a więc postanowiłam tu zajrzeć ;)
już drugi tydzień jestem chora, a więc nie chodzę do szkoły i grubo się opierdalam spędzając połowę dnia w domu i zazwyczaj druga połowę z moim M<3
a właśnie, oj dużo się u mnie zmieniło, ale nie będę tu o tym pisać. bo w sumie: po co?
powiem tylko, że teraz jest naprawdę super, niczego nie żałuję i jestem szczęśliwa! :)


ogólnie ostatnio pisała tutaj żaba, a było to na początku listopada. potem mieliśmy testy próbne, z których jestem dosyć zadowolona. zaczęły się świetne weekendy, dużo domówek. (pozdrawiam ostatni piątek<3)
jest meeeeega! *_*

__________________________________________________

przejdę już do dnia dzisiejszego.
dla niektórych jest to normalny dzień, dla innych nietypowy. wszystko to przez date.



ja osobiście lubię takie rzeczy, a więc o godzinie 12:12 pomyślałam życzenie, 
wysłałam slodkie esemesiaki do moich dziewczyn (ehehhe:*) a dzień spędziłam z Michcieeeeeeem <3 
dzięki Ci za wszystko ej, uwielbiam Cię, no!


ja powoli kończę, a tak btw. nasza nowa miłość
WHISKY *_*



oj mniam! idę spać i śnić o tym cudeńku. dobranoc! :)
/ N.

sobota, 10 listopada 2012

#14

Hello :*
O jeju, żadna dawno tutaj nie pisała, szczerze mówiąc to zapomniałam o tym blogu i dziewczyny pewnie też.
Dużo sie pozmieniało, oj dużo. Czy na lepsze czy na gorsze to chyba każdej indywidualna spraw.
Musiałabym się zabrać zaraz na sprzątanie, ale coś mnie do tego nie ciągnie.
Co w szkole? Myślę, że wszystko w miarę dobrze. Ostatni rok gimbazy, za tydzień piszemy próbne testy, nie wiem do jakiej szkoły mam iść później no i to chyba na tyle. Na oceny jak na razie nie narzekam, chociaż nie ukrywam, że mogłyby być lepsze.
Niedawno obchodziłyśmy super słodkie 15-naste urodziny Kasienki hohoho. Kasi na szczęśćie spodobał sie prezent, urodziny świętowałyśmy z dobry tydzień.
W piątek 26 najpierw spotkałyśmy sie w 3, dojechała Alessia, posiedziałyśmy pod F z chłopakami, poszłyśmy na spacer trololol, później pod Tabakiere i znowu pod F. Bardzo pozdrawiam siebie machającą dziewczyną w sklepie przez okno, nie wiem co sprzedawczyni sobie pomyślała, ale jakoś wtedy o tym nie myślałam. Ogólnie piątek baaaaaaaaaaaaaaardzo fajny, chce więcej <3!
W sobote dziewczyny były z chłopakami w Tabakierze czy tam pod, ja na chrzcinach, na chwile do nich wyszłam z kolejnym prezentem dla Kasienki (heuheuhe). Chwile posiedzieliśmy i poszliśmy do domów.
Ładnie wyszło, oj ładnie.
W niedziele lesbparty, nocka u Pankowej. Popijałyśmy sobie szampana, ofc ruskiego i gadałyśmy. Następnego dnia w szkole nie wyglądałyśmy za ciekawie.
Nie chce mi sie już pisać, biore sie za oglądanie GG <3

Chuck *.*



/Żabi

poniedziałek, 24 września 2012

#13

hi!

żabi przypomniała mi ostatnio o blogu, a więc trzeba by tu coś napisać. w sobotę byłam z Kasienką (no i nie tylko) w magnes :D naaaaaaareszcie! łohohoho, miazga była. po wielu godzinach nogi nam już odpadały, no ale cóż. po tej nieprzespanej nocy musiałyśmy wracać rowerami ze Zdun.. jeeeeja, to było straszne. odpoczęłyśmy w domu no i wieczorem znowu wyszłyśmy, tym razem już w 3. posiedziałyśmy, pogadałyśmy. spoko :) a dziś już poniedziałek, na który czekałam. wreszcie się spotkam z mordką:*!
no. także idę dalej nic nie robić, bo nic robić mi się nie chcę, potem się ogarne i wychodze, YO!

moja tapeta <3.

niedziela, 23 września 2012

#12


hello:*
tu znowu ja ;) moje kochane siostry były wczoraj na mega grubym balecie, mam nadzieję, że dobrze się bawiły w co nie wątpie ;d. Ja natomiast zostałam w domu, wieczorem przyszła do mnie Wera i miałyśmy nocke. Ogólnie tydzień zleciał nam bardzo szybko, może dlatego że w środe i czwartek nie byłyśmy z Niną w szkole. W środe zostałyśmy u mnie, pooglądałyśmy seriale na polsacie, jadłyśmy i zabrałyśmy sie za angielski, a ja nawet za sprzątanie (;o), później przyszedł Kaziu i po chwili Kasia. Wieczorem z dziewczynami poszłyśmy do Michała na małe party. Zdecydowanie nie polecam nikomu bimbru.
W czwartek znowu oglądałyśmy seriale na polsacie i nic w sumie nie zrobiłyśmy. Czas przeleciał nam bardzo szybko, gadałyśmy na różne dziwne tematy trololol. A więc czekamy do stycznia :D!
W piątek ognisko czy tam coś na sali, Ninka została Śpiącą Królewną hahah <3
Teraz doskwiera mi brak humoru, wszystko mnie drażni, najchętniej bym gdzieś wyjechała na 3 dni, najchętniej w góry, ale no nie da rady



coś na dzisiejszy humor

/Żabi

niedziela, 16 września 2012

#11

heeeeja:*
Dawno żadna z nas tutaj nie pisała, więc postanowiłam to w końcu zrobić. 
Zaczęła się szkoła, zdecydowanie brakuje mi czasu, mimo że to dopiero początek.
Męczą nas tymi wszystkimi sprawdzianami, kartkówkami itd. Ale no cóż, takie życie gimbusa. 
Wczoraj spędziłyśmy baaaaaaaaaaardzo miły wieczór naszą '3'(w końcu!)
przy shishy i malinówce <3
Troche mnie to zmuliło, ale ten fakt pominę :D. Dzisiaj od rana byłam u babci, Pati i Antosia *.* ,
dziewczyny są na szańcu na mszy, a ja opierdalam się w łóżku, bo jakoś dziwnie się czuje.
Teraz odpocznę sobie przy 'Gossip Girl', później będę musiała wziąć się za chemie

coś z wczorajszego lesbparty<3


/Żabcia:*

sobota, 1 września 2012

#10

jaaaaaaaaaaaa! jest idealnie! :*
ten tydzień tak jak miał być - był zajebisty <3. jaram się wszystkim na maxa. cały czas jakieś melo, nocki, coś. wczoraj grzybek na pożegnanie wakacji. miazga była. podensiłyśmy sobie no i poniósł nas melanż, a szczególnie żabi hihihihihi. pozdrowienia dla wszystkich, którzy wpadli tam mimo tego deszczu. uwielbiam nooo<3. dziś jeszcze nie wiemy dokładnie co będziemy robić, ale wakacje zakończyłyśmy na peeełnej!!!

/wracaj mordo:*
+nie chce poniedziałku! :(

Ona tu jest i tańczy dla mnie! :* łoohohoho!

żabi, ja,kasia



_
Ninaaaaaaaaa :*